Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Nic się nie zmarnuje

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • #26
    a po co hamować beemką? ona ma twarde blachy
    Auto jest Bogiem, a prędkość nałogiem.

    Komentarz


    • #27
      Zamieszczone przez Big
      Gacie i skarpetki też używane kupujesz ??!!
      Nie :!: bo to grozi syfem i grzybica :wink:
      Zamieszczone przez Big
      Sorry, ale jeśli kogoś nie stać na wymiane amortyzatorów, to albo go nie stać na samochód wogóle, albo na samochód tej klasy który posiada. Trzeba mierzyć siły na zamiary. Kupić auto, w tej chwili, jest prosto, ale utrzymać ten samochód już trochę gorzej
      Wytlumacz mi jezeli w swoim aucie przejedziesz 10kkm, to twoje amorki sa juz uzywane, ale chyba nadal sprawne, nie ? Nagle zachciewa ci sie gwinta i swoje mozesz sprzedac za mala kase, wiec nie widze problemu zeby takie amorki kupic, przeciez pomimo ze sa uzywane to sa nadal sprawne :!: i nie sa zluzyte. :wink:
      Po zimie bede zmianial swoje na nowe, ale to nie znaczy ze jak bym byl w dolku finansowym to bym sie nie rozejrzal po forum za uzywkami.
      A co do mierzania sily....jednego dnia masz kase, drugie juz mozesz nie miec, a jezdzic trzeba wiec troche wyobrazni, nie wszystko co uzywane musi byc odrazu zle. Pelno forumowiczow kupuje urzywane czesci, hamulce, zawieszenie itd.

      [ Dodano: Nie 22 Lut, 09 02:28 ]
      Zamieszczone przez leszekmw
      Samiec , i jeszcze są dobre te amorki :?:
      :?: :?:

      wiem że w O1 są wytrzymałe prawie jak w starych accordach ale żeby aż 200 tyś :?
      A wiec tak przednie maja dokladnie 185kkm, uratowalo je troche zalozenie tulejek podwyzszajacych. W gorace dni przy szybkiej jezdzie robi sie juz hardcore, w zime daja rade.
      U kapelusza to jeszcze ze 100kkm przejada :wink:
      Tylnie po 150kkm(czesto kiedys wozilem gratow duzo) to byly juz szrot, amorki i balwanki, siedza teraz u mnie amorki od RSa uzywane i daja dobrze rade.
      Tylko sie cieplej zrobi wymieniam wszystkie na nowe.
      TDI+ ASV 271KM&488Nm by Tune-Up
      SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O1
      SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O2

      Komentarz


      • #28
        Zamieszczone przez Samiec
        Wytlumacz mi jezeli w swoim aucie przejedziesz 10kkm, to twoje amorki sa juz uzywane, ale chyba nadal sprawne, nie ?Nagle zachciewa ci sie gwinta i swoje mozesz sprzedac za mala kase
        Ile jest takich przypadków w calej Polsce?? 10-12 ? I jak przed zakupem (czyt. zamontowaniem) takiego amorka stwierdzisz ze ma on przejechane akurat 10 tys km??

        Zamieszczone przez Samiec
        Nie bo to grozi syfem i grzybica
        A zakup uzywanych amorków czy klocków grozi śmiercią lub kalectwem. No to chyba grzybica jest mniej groźna 8)
        Zamieszczone przez Samiec
        A co do mierzania sily....jednego dnia masz kase, drugie juz mozesz nie miec
        Amorki czy klocki nie padaja z dnia na dzień i spokojnie mozna się wczesniej przygotować finansowo na ich wymianę.
        Zamieszczone przez Samiec
        Pelno forumowiczow kupuje urzywane czesci, hamulce, zawieszenie
        Wątpię żeby PEŁNO forumowiczów było aż tak bezmyślnych żeby kupować uzywane elementy układu hamulcowego :!: i sorry ale nie wmawiaj mi, że kupowanie używanych elementów układu hamulcowego czy zawieszenia jest bezpieczne i godne naśladowania, bo jak dla mnie jest to szczyt bezmyślności.
        Równie dobrze można by było wlać używany olej do silnika bo ktoś zamiast po 15 tys wymienił po 10 no to jeszcze przez 5 tys km mozna na nim pojeździć a parę groszy w kieszeni zostanie 8) , kupic wymieniony wczesniej niz potrzeba filt powietrza, zalożyć używany filtr kabinowy itd. :twisted:
        Czarny Elegance

        Komentarz


        • #29
          Zamieszczone przez Big
          Ile jest takich przypadków w calej Polsce?? 10-12 ? I jak przed zakupem (czyt. zamontowaniem) takiego amorka stwierdzisz ze ma on przejechane akurat 10 tys km??
          Nie można wszystkich stawiać w jednym szeregu. Istnieją też uczciwi ludzie, ktorych czesto znamy osobiscie i to wlasnie oni maja takie czesci na sprzedaz.

          Zamieszczone przez Big
          A zakup uzywanych amorków czy klocków grozi śmiercią lub kalectwem. No to chyba grzybica jest mniej groźna 8)
          Mysle ze nie nalezy przesadzac, przeciez widzisz co kupujesz, fakt amorow sie nie sprawdzi zbyt, dopiero po zalozeniu, ale klocki widac golym okiem w jakim są stanie :]


          Zamieszczone przez Big
          Amorki czy klocki nie padaja z dnia na dzień i spokojnie mozna się wczesniej przygotować finansowo na ich wymianę.
          A nie miałeś nigdy nieoczekiwanych wydatków? I teraz z jednej strony nei masz kasy, a z drugiej na tych amorach nie da sie juz jezdzic..i co , czekasz nie jezdzac az kase nazbierasz? bzdura, kupujesz uzywane w niezlym stanie od zaufanego zrodla.
          Auto jest Bogiem, a prędkość nałogiem.

          Komentarz


          • #30
            Panowie no nie osłabiajcie mnie :evil: Niby miłośnicy motoryzacji a dopuszczają wsadzanie do auta używanych klocków czy amorków i jeszcze mówią że to jest o.k. :shock:
            Zamieszczone przez fabia2
            A nie miałeś nigdy nieoczekiwanych wydatków?
            Miałem i to nie raz. Ale jesli mam swoja rodzinę wozic samochodem z włożonymi używanymi kolckami hamulcowymi czy amorkami to sorry ale wolę pojechac z nimi autobusem !!!!
            Zamieszczone przez fabia2
            Istnieją też uczciwi ludzie, ktorych czesto znamy osobiscie i to wlasnie oni maja takie czesci na sprzedaz.
            I taki uczciwy człowiek którego znasz osobiście zagwarantuje ci że w takiej używanej części którą kupujesz nie nastąpiło np. zmęczenie materiału bo robił jej dokładne badania tak??
            No to pisałem wczesniej, że mozna tez kupić uzywany olej, czy filtr powietrza. Przecież jeśli taki zaufany człowiek zagwarantuje ci, że pochodzi z auta którego właściciel wymienił to wczesniej niz potrzeba, to można jeszcze włożyć/wlać do siebie i pojeździc. Czyż nie
            Ludzie, po prostu niektóre rzeczy są jednorazowego użytku i po ich wyjęciu z auta powinny trafić odrazu na śmietnik, a nie do innego auta !! Rozumiem, uzywana maska, błotnik, czy zestaw wskaźników, ale nie klocki hamulcowe czy amorki, lub koncówki drążków kierowniczych :!: .
            A potem sa w gazetach opisywane wypadki gdzie kierujący z niewiadomych ( taaa niewiadomych ) przyczyn zjechal na przeciwlegy pas ruchu i uderzył w inne auto.
            Czarny Elegance

            Komentarz


            • #31
              Zamieszczone przez Big
              Ile jest takich przypadków w calej Polsce?? 10-12 ? I jak przed zakupem (czyt. zamontowaniem) takiego amorka stwierdzisz ze ma on przejechane akurat 10 tys km??
              Nie stwierdze tego ani golym okiem, ani na zadnym sprzecie, moge jedynie zaufac i przyjac ze znajomy kolega mowi prawde :!: Po zamontowaniu stwierdze i napewno odczuje poprawe/pogorszenie w prowadzeniu.


              Zamieszczone przez Big
              A zakup uzywanych amorków czy klocków grozi śmiercią lub kalectwem.
              Przeciez pisalem, ze ja klockow nie polecam kupowac uzywanych i montowac, ale co do amorkow z pewnogo zrodla nie widze przeciw wskazan.
              Zamieszczone przez Big
              Amorki czy klocki nie padaja z dnia na dzień i spokojnie mozna się wczesniej przygotować finansowo na ich wymianę.
              Nie zawsze kazdy patrzy w kolo i widzi ze mu sie klocki koncza, mnie sie ostatni komplet klockow skonczyl i nawet czujnik nie zareagowal, ale wiedzialem ze sie koncza i mialem nowe na szafce. Ale nie kazdy jest wstanie stwierdzic ze mu sie koncza.
              A co do amorkow, to zdazaja sie przypadki ze amorek sie podda i np. puscic olej, tego to napewno nie przewidzisz. :roll:
              Zamieszczone przez Big
              Wątpię żeby PEŁNO forumowiczów było aż tak bezmyślnych żeby kupować uzywane elementy układu hamulcowego :!: i sorry ale nie wmawiaj mi, że kupowanie używanych elementów układu hamulcowego czy zawieszenia jest bezpieczne i godne naśladowania, bo jak dla mnie jest to szczyt bezmyślności.
              To poczytaj forum dobrze ile osob kupilo i zamonotwalo hamulce od RSa, wymienilo tylnia belkie z bebnami na tarcze, zalozlo zawieszenie od RSa amorki i sprezyny itd.

              [ Dodano: Nie 22 Lut, 09 17:21 ]
              Zamieszczone przez Big
              Panowie no nie osłabiajcie mnie :evil: Niby miłośnicy motoryzacji a dopuszczają wsadzanie do auta używanych klocków czy amorków i jeszcze mówią że to jest o.k. :shock:
              Ale o klockach nikt tu nic nie pisal ze montuje :!: , tylko o amorkach.

              Zamieszczone przez Big
              I taki uczciwy człowiek którego znasz osobiście zagwarantuje ci że w takiej używanej części którą kupujesz nie nastąpiło np. zmęczenie materiału bo robił jej dokładne badania tak??
              A ty mi zagwarantujesz, ze u ciebie uzywane czesci nie maja juz zmeczenia materialu ? :diabelski_usmiech
              Cale auto jak nie jest nowe, to przeciez jest uzywane i co nie jezdzisz nim bo jest uzywane? :wink:
              Pewne czesci nie zluzywaja sie co 5kkm i nawet po 50kkm maja swoja sprawnosc, inne po 100kkm itd.
              Np. samochody sprowadzone z angli na czesci, jezdza na kolach sa sprawne, bezpieczne, ale wiecej zarobisz pchajac je w czesciach. I co te czesci po demontazu nagle sa juz nie sprawne? :wink:
              TDI+ ASV 271KM&488Nm by Tune-Up
              SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O1
              SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O2

              Komentarz


              • #32
                Samiec, powiem krótko nie przekonuje mnie Twoje tłumaczenie. Nikt nie jest w stanie mi wmówić, że kupowanie używanych części układów hamulcowego czy zawieszenia jest bezpieczne i o.k. . Dla mnie jest to bezmyslność i narażanie zdrowia i życia swojego i innych.
                Uzywane to ja sobie moge kupić wskaźniki czy błotniki, ale nigdy elementy odpowiedzialne za moje i innych bezpieczeństwo. A jak kogos nie stać na utrzymanie swojego auta, to albo niech nim nie jeździ, albo zmieni na tańsze w utrzymaniu. Tyle mojego w tym temacie.

                [ Dodano: Nie 22 Lut, 09 17:44 ]
                Zamieszczone przez Samiec
                A ty mi zagwarantujesz, ze u ciebie uzywane czesci nie maja juz zmeczenia materialu ?
                Tylko że kochany na moje nowe i oryginalne części mam gwarancję /rękojmie producenta. Gdyby wypadek spowodowany był zmęczeniem materiału takowej części to mam roszczenie do gwaranta o odszkodowanie. Natmiast gdy wypadek nastąpi wskutek włożenia do auta części uzywanej to nie tylko nie masz na nia gwarancji ale też mozesz miec klopoty (np. przy wypłaceniu odszkodowania z AC) gdy ten fakt zostanie udowodniony
                P.S. tyle piszecie że HID-y są bee bo są niezgodne z tym co przewiduje i homologuje producent. A wkładanie używanych amorków jest zgodne z tym co przewiduje producent???!! czy producent dopuszcze wkładanie używanych części do swojego produktu i za nie odpowiada?? Nie wydaje mi się

                [ Dodano: Nie 22 Lut, 09 17:56 ]
                Zamieszczone przez Samiec
                I co te czesci po demontazu nagle sa juz nie sprawne?
                Kolego, tych części po demontażu (mowa o cześciach takich jak poduszki powietrzne , pasy bepzieczenstwa, elementy układu hamulcowego) NIE WOLNO SPRZEDAWAĆ zgodnie z polskim prawem !!! Tu masz tego dowód Error 404
                Czarny Elegance

                Komentarz


                • #33
                  Big, mysle, ze troche przesadzasz. Nikt tu niemowi zeby montowac uzywane klocki, filtry, wlewac uzywane oleje bo to glupota totalna.
                  Dlaczego z pewnego zrodla, od znajomego z przebiegiem powiedzmy 10-12kkm niemoge kupic amorkow :?: Kumpel wymienia bo chce miec sztywniejsze zawieszenie.
                  A gdyby niekupowal nowych to dalej jezdzilby na tych co powiedzmy ja chce od niego kupic.
                  I jezeli dalej by na nich jezdzil to byloby ok, ale jak te same amorki z przebiegiem 10-12kkm chce przelozyc do innego auta to niemoge. Co za roznica, czy to Octavia moja czy tego kolegi Tylko niepisz, ze mozna je uszkodzic przy demontazu bo przeciez jezeli tak sie stanie to kazdy rozsadny czlowiek ich juz niezalozy.

                  Sa czesci uzywane i uzywki. Sa zuzyte doszczetnie i troche zuzyte

                  Komentarz


                  • #34
                    montowanie używek to jedna rzecz a druga to nawet na naszym forum są ludzie, którzy na elementach zawiasu czy hamulcach robią po 200kkm i więcej i co, i jest GIT :wink:
                    saport techniczny baj DGW
                    była BKD+DSG '05 120kkm
                    była BXE '08 190kkm
                    no i nie ma :-)

                    Komentarz


                    • #35
                      Sam jestem taksówkarzem i widze na codzień jak nie którzy z moich "kolegów" przeginają. Są tacy co potrafią włożyć najgorsze gów#o do auta byleby tylko jechało. Jest ich jednak znikomy procent i są to czarne owce nie ustająco pukające do drzwi jakiejkolwiek korporacji. Można kupić element blacharski, nawet opony z lekkim przebiegiem, ale skręcać drutem coś co będzie działać około tygodnia, a powinno fukcjonować bez zarzutu około roku to po prostu -ŻENADA.
                      Artur

                      Komentarz

                      POWRÓT NA GÓRĘ
                      Pracuję...
                      X